wtorek, 18 września 2012

Informacje

Swoim opowiadaniem nie chcę w żaden sposób urazić osób, które w nim występują.

Narracja pierwszoosobowa z perspektywy widzenia Zbyszka.


O mnie

Jestem Sunshine (raczej nie będę używać imienia) i tak mnie zapamiętajcie. :)
O wieku i moim wyglądzie mówić nie będę, bo na co to komu. Nie chcę byście mnie oceniali po pozorach, bo mogą one mylić, o czym wiem z własnego doświadczenia.
Zapewniam Was, że nie jestem żadną napaloną, jak Wy to nazywacie (przyzwyczaiłam się po prostu do pojęcia "fg"), "hotką". Nic z tych rzeczy.
Siatkówką się interesuję i śledzę, może to śmieszne, ale nie pamiętam od kiedy. Myślę, że siedzę w tym od paru lat w niewiedzy, kiedy to oglądałam ze swoim tatą poszczególne mecze. Mimo iż nawet nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi. Po jakimś czasie ta nieświadomość zamieniła się w pełną świadomość i wiedzę. Może dziwnie to wygląda, ale tak faktycznie jest.

Pomysł

Pewnie się zastanawiacie, co musiało mi się stać z głową, żeby zacząć pisać (szczególnie to opowiadanie, które tu publikuję). ;) Ja ogólnie jestem dziwna, może zauważyliście i robię różne rzeczy, także też powstał ten blog.
Początki pomysłu (bo jeszcze o tym nie myślałam na poważnie) zaiskrzyły, gdy napisałam opowiadanie na konkurs na fanpage Piotrka Nowakowskiego (polecam). Nie wygrałam oczywiście, ale jakoś tak strasznie mi się spodobało i po paru tygodniach, po wyjściu z grupy B z pierwszego miejsca i zakwalifikowaniu się naszych siatkarzy do turnieju finałowego w Sofii pomyślałam sobie tak pół żartem, pół serio, że jak zajmą (tylko i wyłącznie, o innych miejscach nie ma mowy) pierwsze miejsce w Lidze Światowej to napiszę siatkarskie opowiadanie. I patrzcie, wkopali mnie! Chyba zrobili to specjalnie... :P
I się staram wywiązać ze swojej obietnicy.

Nowe posty

  • Nowe chaptery będę wstawiała nieregularnie (zjebałam).
  • Jeżeli chcesz być jedna informowany/-a, to zgłoś się do mnie na gg (9912305) podając swoje imię. Będę do Ciebie pisać, kiedy tylko opublikuję nowego posta.
  • Jeśli zdarzy się tak, że nie będę mogła dodać kolejnego chapter'u przez wyjazd lub coś innego, to w razie możliwości napiszę to wcześniej.
  • W przypadku nie opublikowania przeze mnie następnego chapter'u w wyznaczonym terminie i nie poinformowaniu Was o tym, zrozumcie iż mogło się wydarzyć coś, co mogło mi to uniemożliwić i cierpliwie czekajcie na mój odzew.


Komentowanie

  • Oczywiście jest to mile widziane.
  • Proszę bez niepotrzebnego spamu, czyli "fajny blog, zapraszam do mnie [link]", bo na pewno nie skorzystam z zaproszenia.
  • Nie komentuj na siłę. Jeśli nie wiesz, co napisać to sobie odpuść, bo komentarze typu "fajne, czekam na więcej" nie dają nic ani jednej, ani drugiej stronie.
  • Rozpisuj się do woli, jeśli masz taką potrzebę.
  • Nie każdy jest perfekcyjny w pisaniu i każda uwaga się przyda.
  • Proszę bez zbędnej ilości interpunkcji ":******* :)))))) :D xDDD :PP xddd" naraz, koło siebie. Co za dużo, to niezdrowo.
  • Prosiłabym, a raczej zabraniam nadmiernego fangirlsowania (hotkowania). W małych ilościach każdy musi. xD Aczkolwiek w zbyt dużej ilości jest bardzo niemile widziane.


Uprzedzam, że mogą wystąpić tu wątki z tematyką yaoi.
Homofobom mówię "NIE" i radzę, by natychmiast użyli Ctrl+W i zapomnieli o tym blogu.



Jeżeli Was zraziłam, nic Was tu nie trzyma.
Jeżeli nie, to mam nadzieję, że miło spędzicie czas na czytaniu mojego opowiadania. :)

TAK OGÓLNIE TO NIE JESTEM TAKA SZTYWNA, C'NIE XDD

1 komentarz:


  1. Wiem, że to zwykły SPAM który każdemu ciąży, ale zawsze trzeba jakoś zacząć. Do sedna zaczynam swoje pierwsze, siatkarskie opowiadani i zależy by przekonać do swojej twórczości jak największą publiczność. Czy stracona przyjaźń nastolatków jest w stanie odżyć w ich dorosłym życiu? Jeśli lubisz historie o przyjaźni, miłości, przeszłości z elementem przemocy zapraszam Cię na Zbyszkową historię pod adresem http://zawalcz-o-mnie.blogspot.com/
    Mam nadzieję, że tym SPAMEM nie zniechęcę Cię i zajrzysz obejrzeć chociażby zwiastun.

    OdpowiedzUsuń